sobota, 27 października 2012

Twórczość vs internety - analiza i interpretacja własna tekstu #1

W dzisiejszym odcinku Marchew Oszczędniej chciałam podzielić się myślą, która zakiełkowała w mojej głowie jakiś czas temu, podczas leniwego popołudnia przy akompaniamencie rebel.tv (pozdrawiam stację i polecam ludziom, którzy niekoniecznie interesują się vivowym popem, czy programami randkowymi rodem z  mtv).
Na pewno też czasem przeżywacie takie chwile, gdy słysząc tekst piosenki na myśl przychodzi wam jedynie głośne "wut".

W pierwszej odsłonie (mam nadzieję) cyklu: Chad Kroeger - Hero, czyli piosenka promująca Spidermana z 2002 roku.


Rzućmy okiem na tekst:
I am so high, I can hear heaven.
I am so high, I can hear heaven.
Oh but heaven, no heaven don't hear me.
Oddaję głos Zbyszkowi.

And they say that a hero can save us. 
I'm not gonna stand here and wait. 
I'll hold on to the wings of the eagles. 
Watch as we all fly away. 
- refren to dalszy ciąg wypowiedzi Zbyszka, znudzonego oczekiwaniem na bohatera, który nie raczy zjawić się w jego życiu. Chłopak postanawia samodzielnie wyruszyć w podróż do wnętrza swojej jaźni.

*sentymentalny fragment o miłości, nijak niepasujący do przygód i akcji - pomijamy*

And they say that a hero can save us.
I'm not gonna stand here and wait.
I'll hold on to the wings of the eagles.
Watch as we all fly away.
And they're watching us (Watching us) 
They're watching us (watching us) as we all fly away.
And they're watching us (Watching us) 
They're watching us (watching us) as we all fly away.
And they're watching us (Watching us) 
They're watching us (watching us) as we all fly away.
- Powtarzane kilkukrotnie słowa "they're watching us" ("obserwują nas") zdradzają obawy odnośnie niezidentyfikowanych jednostek. Podmiot wystawia tym samym na światło dzienne swoje urojenia o charakterze prześladowczym, przejawiające się przekonaniem o nieustannym zagrożeniu ze strony wrogich, niezidentyfikowanych sił (fanks, wiki). 

Monotonię piosenki ubarwia motyw Zbyszka, przemierzającego niebo wraz z Hardodziobem. 


Bonus:
Gościnny udział braci Weasley.

6 komentarzy:

  1. czepiasz się jednej z moich ulubionych piosenek, uważaj se na dzielni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to jest satyryczna interpretacja. i nie pyskuj, bo nie dostaniesz gadżetu team jacob.

      Usuń
    2. wreszcie ktoś się postawił Marchew, może przestanie mnie dręczyć i wsadzać wirtualną głowę w sedes ;_;

      Usuń
    3. wut, myślałam, że ci się podoba D:

      Usuń
    4. to Ty nie pyskuj, smarkulo, bo też mam dla Ciebie prezent, któy przeraża moją Mamę. I nie dostaniesz, jak nie będziesz dla mnie fajna.

      Usuń
    5. biedna, dręczona duśka :(

      Usuń